Oczekiwanie duszy na przyjście Pana
Nie wiem, o Panie, o której przyjdziesz godzinie,
a więc czuwam nieustannie i nadsłuchuję,
bo wiem, że lubisz przychodzić niepostrzeżenie,
lecz serce czyste z daleka Cię, Panie, wyczuje.
Czekam na Ciebie, Panie, wśród ciszy i milczenia,
z tęsknotą wielką w swym sercu,
z nieprzezwyciężonym pragnieniem.
/S.Faustyna/
Komentarze
Prześlij komentarz