Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2016

WITAJCIE W NASZEJ WSPÓLNOCIE

Obraz
Dekretem Abp Wiktora Skworca do naszej parafii zostali skierowani do pracy duszpasterskiej  ks. Daniel Starzyczny, ks. Mateusz Iwanecki i ks. Mateusz Dziurowicz .  /http://dobrezyczenia.com/kartki/33/2/d/235.jpg/ Życzymy owocnej, pełnej Bożej miłości, nadziei i wiary obecności w naszej parafii.... Niechaj Pan Bóg prowadzi na ścieżkach, na które zostaliście posłani...

Blaskiem oświetlasz ciemności - człowiek powstaje z marności!

Obraz
  Exodus 15 , Nasz Bóg
Ksiądz Jerzy Szymik napisał kiedyś wiersz pt. Być śląskim księdzem. W ostatnich dniach pożegnaliśmy księdza Rafała a niedawno odszedł nasz ksiądz Wojciech. Rozjechali się po świecie a nawet dalej. Ten pierwszy wyjechał do Francji, a drugi… do samego Boga. Obu pokochaliśmy… obu już brakuje… Wiersz ks. Szymika wydaje się być o nich. Jest zbyt piękny, by cytować fragment. Oto cały tekst: Nie spod figowców, ani spośród gęstych koron sykomor, ani ze szpaleru cyprysów nas wezwał. My jesteśmy spod cherlawych brzózek, spod lękliwych topoli, ze środka konających lasów świerkowych. Wielu z nas lepiej zna kąkol niż pszenicę, bo dorastaliśmy wśród bladych łąk i kopalnianych stawów. Szedł skrajem familoków jak pękniętym jarem Pustyni Judzkiej i wyraźnie potrzebował naszej pomocy. Wołał nas. Rozumieliśmy z tego niewiele, ale jednak najważniejsze: że Jemu się nie odmawia. Dlatego dołączyliśmy do tamtych, nie wiedząc, że oto spełnia się marzenie

Służba

Czy w swoim życiu podążasz drogą służby? Nie myl tego ze służalczością. Aby służyć potrzeba miłości, relacji i towarzyszenia drugiej osobie... mężowi, dziecku, przyjacielowi, każdemu kogo Pan Bóg postawi na twojej drodze. Tak daleko nam do tego. Tyle w nas buntu...  Stać się jak Jezus to stać się świętymi w codziennej służbie drugiemu człowiekowi, w towarzyszeniu mu i podnoszeniu go z upadku bo jeśli powierzymy nasze życie Jezusowi to On w nas to czyni. 

Mistrzyni olimpijska: "Moim dopingiem jest Jezus"

Obraz
(fot. PAP/EPA/SRDJAN SUKI) "Niecodzienne wyznanie wiary złożyła w Rio de Janeiro 24-letnia biegaczka etiopska Almaz Ayana, mistrzyni olimpijska w biegu na 10 km. Na pytania dziennikarzy, czy stosuje doping, a jeśli tak, to jaki, odpowiedziała z uśmiechem: "Tak, stosuję, moim dopingiem jest Jezus". Zawodniczka już wcześniej zwróciła na siebie uwagę jako osoba głęboko wierząca, gdyż przed każdym startem robi trzykrotny znak krzyża, tak jak jest to przyjęte w Kościele etiopskim, a po przekroczeniu mety publicznie dziękuje Bogu". PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ NA   http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,27118,mistrzyni-olimpijska-moim-dopingiem-jest-jezus.html

NAJWAŻNIEJSZA JEST MIŁOŚĆ!

Obraz