„To teraz dokonuje się moje odkupienie”
(ks. T. Dejczar)
(ks. T. Dejczar)
Nic nie jest takie samo. Nic nie jest dane na zawsze.
Mijają dni, miesiące, lata twojego życia. Jesteś rodzicem, czyimś
znajomym, pracownikiem. Stajesz w obliczu swojego człowieczeństwa, tego jaka jakość
życia ci towarzyszy. Nie tylko finansowa. Jaka jakość moralna,
umysłowa, emocjonalna ci towarzyszy, w jakim miejscu swojego życia
jesteś? Zastanawiasz się nad tym? A może już masz dosyć?
Stajesz również w obliczu swojej duchowości. Co z nią robisz?
Jaką religijność przekazałeś swoim najbliższym przez świadectwo
swojego życia? Gdzie gubi się to coś, co pozwala mi Pana Boga i zrodzoną w
sakramentach relację z Nim traktować jako niesamowity dar?
Stajesz kolejny raz w obliczu Wielkiego Postu. Ten czas, być może
ostatni raz w twoim ziemskim życiu zostaje ci dany. Co zrobisz żeby
się nawrócić i stać się autentycznym świadkiem Jezusa? Co
zrobisz aby twoje życie było prawdziwe? Wiara nie jest łatwa i
przyjemna, ale to, że jest ciężka nie oznacza, że ma być
ciężarem. Jej ciężkość wynika z doświadczania wartości
najwyższej jaką jest relacja z Bogiem. Kiedy wiara staje się
ciężarem, uklęknij, pomódl się o wsparcie świętych, aby nie
stała się kamieniem, który chcesz odrzucić, bo bez niego łatwiej,
przyjemniej
i wszystko można.
i wszystko można.
„Twoja chwała Boże, objawia się w moim niestawianiu oporu
łasce” (ks. T. Dejczar). Niechaj ten Wielki Post będzie dla nas
niestawianiem oporu łasce. Niechaj będzie próbą wejścia na
głęboką wodę, pójściem pod prąd, otwarciem na swoje
człowieczeństwo i bliskość Boga, który twoje człowieczeństwo
tak ukochał, że aby je uratować, dał się zabić.
(fragment artykułu z marcowego numeru gazetki parafialnej)
Komentarze
Prześlij komentarz